środa, 10 sierpnia 2022

103/2022 Soledad znaczy samotność - Carole Martinez

Saga rodzinna przesycona magią. Historia kobiet z rodziny Carasco i magicznego pudełka z przyrządami do szycia przekazywanego z pokolenia na pokolenie. 
Frasquita jest wiedźmą, tak o niej mówią. Potrafi leczyć, pamięta modlitwy z czasów sprzed pierwszej Księgi. Z byle szmat i kawałków materiału szyje przecudne ubrania, które pomagają ukryć defekty tego, kto je nosi (także ciążę!). Mężczyźni zakochują się w kobietach noszących sukienki od Frasquity. Jej dar budzi kontrowersje. Zostaje wygnana z wioski i udaje się w podróż ze swoimi córkami przez południe Hiszpanii do Afryki, tam gdzie nikt nic o nich nie wie. Ale nie można uciec od przeznaczenia. Historię Frasquity opowiada jej córka.

Okładka: twarda
Ilość stron: 420
Wydawnictwo: Mova

Soledad znaczy samotność urzekła mnie - zarówno przepiękne wydanie, jak i niesamowita opowieść, którą skrywa wewnątrz.  Soledad to cudownie wysnuta niezwykła saga rodzinna, pełna magii i klimatu, którego nie da się podrobić. Ostatnio tak zachwyciły mnie Sycylijskie  lwy, a Soledad jest napisana w bardzo podobnym stylu, który zapada w pamięć, a opowiadana historia płynie sobie jak rzeka i porywa serce czytelnika.

Soledad znaczy samotność to napisana z polotem i wielką dbałością o słowa i treść saga o kobietach z rodu  Carasco, gdzie z pokolenia na pokolenie odbywa się inicjacja, podczas której przekazywane są rodzinne tajemnie oraz niezwykła szkatułka, na którą jej właścicielka musi poczekać i zasłużyć. Soledad to najmłodsza córka Fransquity Carasco, wiedźmy i uzdrowicielki, którą ludzie szanują, ale się jej boją. Frasquita w swojej szkatułce, którą musiała ukryć zarówno przed matką jak i całą wioską, znalazła magiczne przybory do szycia i nici w kolorach tęczy. Jej dłonie potrafią ze zwykłej szmatki wyczarować dzieło sztuki, o czym świadczy jej niezwykła suknia ślubna, która wzbudziła zachwyt, ale i zawiść mieszkańców wioski. Frasquita zawsze już pozostała na uboczu społeczeństwa, nawet po poślubieniu Jose. Kobieta stała się sławna w okolicy i wszystkie okoliczne panie pragnęły jej sukien, które skrywały defekty i  upiększały właścicielkę. Jej dar jednak okazał się za wielki do przyjęcia przez społeczeństwo i musiała je opuścić, wędrowała ze swoimi dziećmi i  w drodze powiła Soledad, która z góry skazana była na samotność.... Jak dziewczynka odnalazła się w wędrownym życiu i jak poukładała swoje własne? Przeczytajcie koniecznie!

Soledad znaczy samotność to niesamowita książka, którą tulę do siebie i trudno mi się z nią rozstać. Wiem, że będę do niej wracać, bo magia, którą skrywa nie pozwala odkryć się do końca w pierwszym czytaniu i nie pozwala jej odłożyć i zapomnieć. Ta książka skradła kawałek mojego serca, wzbudziła refleksję i dałam się porwać opowieści. Jest naprawdę magiczna i koniecznie trzeba ją przeczytać!


1 komentarz:

  1. Mam mały dylemat,bo nie czytam książkę w klimacie magicznym, ale jednocześnie coś mnie do niej ciągnie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...