Okładka: miękka
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: MUZA Akurat
Mala M. to kolejna książka w dorobku Pauliny Świst, kolejna napisana w duecie z Lilką Płonką. Jak to zwykle bywa u pani Świst było intensywnie, erotycznie i w szalonym tempie. I to nie koniec....Będzie kontynuacja :)
Tytułowa Mala M. czyli Malwina Mączka pracuje jako wolny strzelec, jest singielką i kocha dobry seks, często jednorazowy. Pewnego wieczoru, na imprezie u przyjaciół zwanych ZZ Topami, trafia na równego sobie, czyli na niegrzecznego przystojniaka o niezwykle niebieskich oczach. Daje się porwać chwili i alkoholowi, jednak następnego dnia pamięta mężczyznę i zamieszkuje on w jej pamięci i wyobraźni... Mala nie może ostatnio narzekać na niedostatek przystojniaków w swoim otoczeniu, bowiem ma nowego sąsiada, równie przystojnego i intrygującego, który wyraźnie ją podrywa i nawet pożycza buty na górską wyprawę.
Kiedy wyrusza z przyjaciółką na wycieczkę w góry, po drodze natrafia na niebieskookiego i rusza jego śladem. Kiedy się spotkają aż iskry lecą w powietrzu, a Ramzes okazuje się klientem jej przyjaciółki, prawniczki. Okazuje się, że Malą połączył z nim nie tylko udany seks, ale i specyficzna umowa. I tak stają po przeciwnych stronach barierki - przystojny sąsiad CBŚ, Mala i Ramzes z przestępczego światka. Co wyjdzie z tego układu? ... sama jestem ciekawa i czekam na kontynuację :)
Mala M to specyficzna dla P.Świst książka, intrygująca, pełna erotyzmu i z ciekawym wątkiem śledczym. Szybko się ją czyta, choć w tym przypadku akcja dość długo się rozwijała, chwilami wręcz wlekła, by rozpędzić się pod koniec i urwać... pozostawiając czytelnika w zawieszeniu.
Do tej książki nie jestem przekonana. Nie czytałam też samodzielnych powieści autorek.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Obecnie mam ochotę na inny rodzaj książek.
OdpowiedzUsuń